10 rzeczy, które chcą Ci powiedzieć ludzie, którzy byli otyli
Nowy Rok tuż tuż, pewnie wielu z Was zastanawia się nad postanowieniami. Żeby trochę ułatwić Wam podjęcie decyzji, dzisiaj będzie 10 rzeczy, które chcą Ci powiedzieć ludzie, którzy kiedyś byli otyli, ale już nie są.
Mam 25 lat, męża, dwoje dzieci, wielkie plany i ambicje.
Przede wszystkim marzę o tym, by moja pisanina została kiedyś wydana. Na razie skończyłam pisać pierwsza książkę i pracuję nad drugą.
Poza tym w zeszłym roku schudłam 30 kg, więc temat odchudzania, zdrowego żywienia i ćwiczeń też jest mi bliski.
9 thoughts on “10 rzeczy, które chcą Ci powiedzieć ludzie, którzy byli otyli”
Kiedyś schudłam 16 kg , bo tyle zostało mi po ciąży. Trwało to rok, bo nie było wtedy specjalnych diet ani pomocy w stylu dietetyków czy preparatów itd. Przechodziłam różne etapy, także zwątpienia, a nawet otarłam sie o anoreksję.
Do twojej listy mogę dodać to, co kiedyś przeczytałam lub usłyszałam: czwarty kawałek ulubionej szarlotki smakuje tak samo, jak pierwszy, więc po co jeść cztery?
Pozdrawiam 🙂
Preparaty to w 99% procentach pic na wodę, który odchudza tylko portfel, więc wiele nie straciłaś.
A czwarty kawałek szarlotki nie tylko nie jest lepszy od pierwszego, ale nawet mniej smaczny. Czytałam kiedyś, że te maleńkie porcje w restauracjach podaje się dlatego, że najlepiej smakują 3 albo 5 pierwszych kęsów, dlatego lepiej spróbować 10 potraw niż zjeść duże porcje dwóch.
Kiedyś czułam się jak pączek, choć nie miałam nadwagi. Ważyłam dobrze, ale czułam, że tu i tam powinno być trochę mniej. Zaczęłam ćwiczyć, bo też zainspirowano mnie. W szkole nie lubiłam wf-u. Ale gdy sama zaczęłam ćwiczyć, biegać – polubiłam to! Sport jest fajny. Dobrze też, gdy ktoś motywuje, bo samemu trudno się zebrać.
Zdecydowanie łatwiej lubić ćwiczenia, jak się to robi dla siebie, a nie z przymusu. Ja strasznie nie lubiłam w-fu, ale sama lubię ćwiczyć. Przy okazji ćwiczenia sprawiają, że człowiek wygląda szczuplej, nawet bez zrzucania kilogramów.
Utrata zbędnych kilogramów to jedno z najczęstszych postanowień noworocznych. 😉
Ja w ubiegłym roku też zrzuciłam około 10kg i o wiele lepiej czuję się teraz sama ze sobą. Wiem jednak też, że łatwo jest wrócić, więc takie motywacyjne cytaty i 'przypominajki’ na pewno są fajne i cenne.
Gratulacje! Utrzymanie wagi wymaga pewnej czujności, ale na szczęście nie jest takie trudne, jak się czasem mówi. Ja odchudzanie skończyłam półtora roku temu, czasem ważę kilo więcej, czasem ważę kilo mniej, ale na ogół trzymam stałą wagę.
9 thoughts on “10 rzeczy, które chcą Ci powiedzieć ludzie, którzy byli otyli”
jotka
(29 grudnia 2016 - 15:53)Kiedyś schudłam 16 kg , bo tyle zostało mi po ciąży. Trwało to rok, bo nie było wtedy specjalnych diet ani pomocy w stylu dietetyków czy preparatów itd. Przechodziłam różne etapy, także zwątpienia, a nawet otarłam sie o anoreksję.
Do twojej listy mogę dodać to, co kiedyś przeczytałam lub usłyszałam: czwarty kawałek ulubionej szarlotki smakuje tak samo, jak pierwszy, więc po co jeść cztery?
Pozdrawiam 🙂
Rozwyrazowana
(29 grudnia 2016 - 19:20)Preparaty to w 99% procentach pic na wodę, który odchudza tylko portfel, więc wiele nie straciłaś.
A czwarty kawałek szarlotki nie tylko nie jest lepszy od pierwszego, ale nawet mniej smaczny. Czytałam kiedyś, że te maleńkie porcje w restauracjach podaje się dlatego, że najlepiej smakują 3 albo 5 pierwszych kęsów, dlatego lepiej spróbować 10 potraw niż zjeść duże porcje dwóch.
L.B.
(2 stycznia 2017 - 12:40)Kiedyś czułam się jak pączek, choć nie miałam nadwagi. Ważyłam dobrze, ale czułam, że tu i tam powinno być trochę mniej. Zaczęłam ćwiczyć, bo też zainspirowano mnie. W szkole nie lubiłam wf-u. Ale gdy sama zaczęłam ćwiczyć, biegać – polubiłam to! Sport jest fajny. Dobrze też, gdy ktoś motywuje, bo samemu trudno się zebrać.
Rozwyrazowana
(2 stycznia 2017 - 13:19)Zdecydowanie łatwiej lubić ćwiczenia, jak się to robi dla siebie, a nie z przymusu. Ja strasznie nie lubiłam w-fu, ale sama lubię ćwiczyć. Przy okazji ćwiczenia sprawiają, że człowiek wygląda szczuplej, nawet bez zrzucania kilogramów.
L.B.
(2 stycznia 2017 - 13:59)Dokładnie. 😉
Pojedyncza
(3 stycznia 2017 - 10:53)Utrata zbędnych kilogramów to jedno z najczęstszych postanowień noworocznych. 😉
Ja w ubiegłym roku też zrzuciłam około 10kg i o wiele lepiej czuję się teraz sama ze sobą. Wiem jednak też, że łatwo jest wrócić, więc takie motywacyjne cytaty i 'przypominajki’ na pewno są fajne i cenne.
Rozwyrazowana
(3 stycznia 2017 - 11:01)Gratulacje! Utrzymanie wagi wymaga pewnej czujności, ale na szczęście nie jest takie trudne, jak się czasem mówi. Ja odchudzanie skończyłam półtora roku temu, czasem ważę kilo więcej, czasem ważę kilo mniej, ale na ogół trzymam stałą wagę.
Anna.1999
(6 stycznia 2017 - 22:03)Świetnie napisane. Naprawdę daje do myślenia, szczególnie mnie, kiedy dopiero przekroczyłam linie startu 🙂
Rozwyrazowana
(6 stycznia 2017 - 23:04)Cieszę się, że mogę Ci pomóc, tym bardziej, że śledzę Twojego bloga i Ci kibicuję!